
Ludzie cały czas nas mylą, co oznacza, że my ciągle się mylimy.
wraz ze zbliżającymi się świętami, kiedy poruszasz się w warunkach społecznych pod presją, kiedy jest stosunkowo mało czasu lub chęci do myślenia, kiedy jedzenie i alkohol ogłuszają nas wszystkich, możesz chcieć pobrać audio z najnowszej książki Malcolma Gladwella, Talking to Strangers, na jedno z Twoich urządzeń pępowinowych. Smartfon lub iPad, który jest odpowiedzialny za utrzymanie cię przy zdrowych zmysłach w tym najbardziej stresującym sezonie, będzie ci wdzięczny.
jestem ustawiony – już mam Headspace lub spokój, mówisz.
dobrze dla Ciebie, ja też. Są świetne, ale mogą uśpić cię w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa, że życie jest spokojnym stawem ze śniegiem spływającym łagodnie w dół do kubka kakao w Twojej rękawicy.
tak więc, jeśli masz długą podróż do domu babci, rozważ, że Gladwell będzie twoim GPS-em; nie sprowadzi cię na manowce, gdy przejdziesz przez rzekę i Las. Ale on będzie cię przez las; uważaj na niskie zwisające gałęzie.
wiedz, że ta książka wzbudziła wiele kontrowersji. W tym rzecz. Gladwell mówi o tym, jak przyziemne nieporozumienie (które zaczyna się od błędnego zrozumienia/nieporozumienia) może prowadzić do niezamierzonych konsekwencji.
rozmowa z nieznajomymi jest ogólnie dobrze uzasadnioną i dobrze napisaną książką-głęboko niepokojącą w swojej treści i zmieniającą życie w jej wpływie na niektórych (w tym na mnie).
to w tradycji literackiej innych komentarzy społecznych, które mówią o niewygodnych prawdach, które wpływają na nasze życie w sposób, który może nie do końca rozumiemy. To nie jest cała historia, co bez wątpienia odkryjesz, jeśli posłuchasz. Podobnie jak w przypadku GPS, wskazuje drogę, nie mówiąc wiele o celu.
większość mojej pracy coachingowej polega na pomaganiu klientom w rozszyfrowaniu złożonej dynamiki ważnych relacji w ich życiu. Niektóre z tych relacji są znajome i rutynowe-znają ludzi, z którymi mają do czynienia; mogą słuchać tego, co mówią i obserwować, jak się zachowują. To tak jak Bill, on zawsze …
ale zdecydowana większość interakcji, które mamy w ciągu dnia, to ludzie, których tak naprawdę nie znamy — obcy — nawet jeśli siedzą zaledwie kilka stóp od nas w pracy lub przed nami na sobotnim meczu piłki nożnej. Biorąc pod uwagę, jak geograficznie rozproszone są teraz nasze rodziny, nawet bliskie relacje są w rzeczywistości obce.
okazuje się, że mamy pewne uprzedzenia psychiczne związane z ewolucją i kontekstem kulturowym, które prowadzą nas do zakładania założeń dotyczących ludzi, których nie znamy, a to wpędza nas w kłopoty.
Gladwell mówi o trzech z tych uprzedzeń umysłowych w przerażających szczegółach: mamy tendencję do uwierzenia, że ludzie mówią nam prawdę; mamy tendencję do myślenia, że możemy „poznać” kogoś — że jest on dla nas przejrzysty; i nie mamy tendencji do rozważania działań w kontekście lub pomijamy ten kontekst jako siłę napędową zachowania.
przykłady książki są skomplikowane i nitujące. Oto kilka prostszych przykładów z mojej pracy, do których zapewne wielu z was może się odnieść.
prawdomówność: wieloletni dyrektor jest dumny z mentorowania nowych talentów. Alum jego alma-mater, ktoś, kogo rodzina jest znana od lat, nazwijmy go Steve, dołącza do jego zespołu, a kierownictwo szczególnie interesuje się postępami Steve 'a, otwierając drzwi, dzieląc się kontaktami i zapraszając Steve’ a na spotkania wysokiego szczebla, które narażają go na wysokie przywództwo. Steve zaczyna brać na siebie coraz większą odpowiedzialność.
Mimo Wszystko, Wszystko o Stevenie, podważa swojego mentora na każdym kroku i dzieli się dezinformacją na jego temat. Dyrektor konfrontuje się ze Steve ’ em, który zaprzecza plotkom. Znam tego dzieciaka, to nie może być prawda. Nie tak go wychowano. Akceptuje zaprzeczenie Steve ’ a, dopóki fakty nie uniemożliwią mu dalszego wsparcia. Do tego czasu jest już za późno.
przebyła szkolenie z czytania mowy ciała i interpretowania zachowań. Była troskliwa i współczująca. Ale jako onkolog skupiała się przede wszystkim na leczeniu i leczeniu raka, a dopiero po drugie na zrozumieniu i łagodzeniu psychologicznego żniwa chorób u swoich pacjentów.
w ciągu kilku minut, które pozostały im przez krótki czas razem, próbowała powiedzieć jej dobrze ubranej starszej pacjentce, że podczas gdy Chemia wydawała się działać, kolejny upadek, taki jak ten, który ją dziś przywiózł, może ją zabić. Ale jej pacjentka patrzyła jej prosto w oczy, uśmiechając się i mówiąc bardzo jasno, że „od czasu do czasu ma pomoc” i nie musi zmieniać swojej sytuacji życiowej; już usunęła wszystkie dywaniki.
lekarz ostatecznie zaakceptował to Wyjaśnienie-głównie z szacunku dla pacjenta, ale być może również z wygody. W ten sposób ominęła stopień depresji podopiecznego, jej przerażający strach, że jej rodzina umieściłaby ją w domu opieki, gdyby przyznała, że potrzebuje pomocy, i fakt, że przećwiczyła swoje uwagi, aby ukryć swój głęboki niepokój. Wyglądała dobrze, nie miała nic przeciwko. Zmarnowano szansę na uniknięcie katastrofy.
: Amerykański CEO dowiaduje się, że kluczowy pracownik pracujący w jednym z zagranicznych biur ich firmy dzieli się informacjami spoza organizacji, które uważa za zastrzeżone. Chociaż CEO zachęca do nawiązywania kontaktów, nie jest świadomy, że lokalne kręgi społeczne, w których podróżuje ten pracownik, budując połączenia, które przynoszą korzyści ich firmie, czasami zależą od wymiany plotek, aby utrzymać członkostwo i legitymizację.
podejmuje decyzję o wypowiedzeniu pracownika jako zawodnego i niestosownego, nie zdając sobie sprawy, w jaki sposób rosnący kapitał społeczny pracownika może być wykorzystany na korzyść firmy. Nie rozumie, w jaki sposób, w innych okolicznościach i przy różnych zachętach, pracownik prawdopodobnie nigdy nie podzieliłby się informacjami o firmie i jak można go trenować, aby był bardziej przemyślany (i strategiczny) w swoich rozmowach.
łatwo odczytać te relacje i wywnioskować, że ludzie, którzy źle zrozumieli to, co się z nimi działo, mieli niską inteligencję emocjonalną lub byli naiwni — nie byli.
wszyscy chcemy wierzyć, że nasze osądy na temat innych ludzi są lepiej poinformowane, dokładniejsze niż w rzeczywistości. Taka jest ludzka natura.
Gladwell nie oferuje łatwych rozwiązań dla naszego nastawienia do domyślania się tych nastawień — są one głęboko zakorzenione i, jak przekonująco twierdzi, praktycznie niezbędne do życia w świecie i, często, żywotnie samoobrony. To znaczy, w większości przypadków. Ale nie zawsze.
oto moja rada dla moich klientów w odpowiedzi na ich pytanie, czy mogą zastosować lekcje rozmowy z nieznajomymi w życiu zawodowym i osobistym.
podobnie jak w przypadku wielu interakcji międzyludzkich, świadomość tego, jak myślimy i jak może to wpłynąć na nasze emocje i działania, może być najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić, pracując z ludźmi, których tak naprawdę nie znamy. Jako wyuczone zachowanie, świadomość tworzy wystarczająco dużo miejsca, abyśmy mogli myśleć, zanim zaczniemy mówić i działać.
co mam na myśli mówiąc „przestrzeń”? Większy dystans emocjonalny mógł sprawić, że dyrektor mentorski zobaczy wszystko o Steve ’ ie z większym obiektywizmem; lekarz ma być mniej przekonany przez uspakajające zachowanie jej klienta, a bardziej przez obiektywne fakty sytuacji i nakazać ocenę pracownika socjalnego; i CEO wysłać kogoś, komu zaufał, aby obserwował bezpośrednio sytuację przed zwolnieniem niedyskretnego pracownika.
trening uważności uczy nas, że osobista świadomość — która nigdy nie jest prosta ani łatwa — może być potężnym towarzyszem norm kulturowych i osobistej wiedzy w kształtowaniu naszych działań i reakcji. Gladwell tak mówi. Prosi nas, abyśmy stali się hiperwigilantami w sytuacjach o wysokiej stawce, w których naprawdę nie znamy ludzi, których musimy znać i gdzie błędy w ocenie mogą być bardzo kosztowne.
książka kończy się zbyt gwałtownie i pozostaje nam zastanowić się, co zrobić z jego spostrzeżeniami. Możemy zacząć od krytycznej samoświadomości i stworzyć więcej możliwości głębszego zrozumienia.